piątek, 30 kwietnia 2010

Inspiration vol. 1

Twiggy, Brigitte Bardot, Audrey Hepburn, Audrey Kitching, Kate Moss, Anja Rubik, Cory Kennedy... and she. One of my inspiration.

Kitch queen or style icon?

Grammy sweeper, troubled chanteuse and bouffant-wearin’ Amy Winehouse certainly knows how to make an entrance. Whether on stage, wandering around her neighborhood at 3AM or heading to a hearing for her “Blake incarcerated,” Amy is almost always in style!

***

Twiggy, Brigitte Bardot, Audrey Hepburn, Audrey Kitching, Kate Moss, Anja Rubik, Cory Kennedy... i Amy Winehouse! Jedna z moich inspiracji.

Królowa kiczu czy ikona stylu?
Ubrania Amy to albo bardzo kobiece sukienki (zawsze mini z dużym dekoltem), albo podniszczone dżinsy i T-shirty w stylu „heroin chic”. Ważne, by efekt był ekstrawagancki. Mimo niekiedy wulgarnego wyglądu, piosenkarka ma rzeszę naśladowców. Jej styl jest bardzo oryginalny i nie sposób jej z nikim pomylić.

Ostry makijaż, imponujących rozmiarów natapirowany kok, marynarskie tatuaże, blada cera, niedbałe stroje w grungowym stylu albo wydekoltowane sukienki rodem z lat 50'tych czy 60'tych, dopasowane w talii i lekko rozkloszowane. Amy uwielbia kolorowe buty na wysokich obcasach i baleriny. Lubi proste i bezpieczne zestawienia kolorystyczne - czarny łączy z bielą i czerwienią, a wzorzyste tkaniny z neutralnymi kolorami.
Jednak dla większości osób, nie tylko fashion designerów, jej styl jest po prostu koszmarny, ostro skrytykował ją Mariusz Brzozowski, współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski w artykule na wp.pl

Tymczasem wielkie osobistości świata mody, podobnie ja ja, zachwycają się artystką. Karl Lagerfeld nazwał ją współczesną Brigitte Bardot i przyznając, że piosenkarka jest jego inspiracją, a Victoria Beckham pochwaliła ją za prawdziwe wyczucie stylu i stwierdziła: "jest taka oryginalna - prawdziwy unikat!"


Jeśli w sklepach pojawiła by się kolekcja Amy, z pewnością na coś bym się skusiła :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz